ZMPD otrzymało wyróżnienie dziennika "Rzeczpospolita" za walkę o przyjazny kształt Pakietu Mobilności dla polskich przewoźników. To zwieńczenie kilkuletniej intensywnej pracy zakończonej trudnym, ale, jak dziś widać, jedynym możliwym do osiągniecia kompromisem. Samo nadanie ZMPD wyróżnienia miało zaskakujący przebieg.
Redakcja "Rzeczpospolitej" miała wręczyć wyróżnienie 27 sierpnia, podczas II Spotkania Liderów TSL. Jednak dzień wcześniej ZMPD otrzymało pismo odwołujące przyznanie nagrody. Powodem był list prezesa Związku Pracodawców Transport Logistyka Polska Macieja Wrońskiego do redakcji, z zarzutami nierzetelności i braku przejrzystości w sposobie wyboru wyróżnionej organizacji.
Po zbadaniu sprawy i podtrzymaniu przez członków Kapituły swoich wskazań, redakcja nie znalazła potwierdzenia zarzutów. Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota 22 października zawiadomił Zrzeszenie oraz zainteresowane strony o przekazaniu nagrody ZMPD.
- Z wielką radością i satysfakcją odebrałem informację, że kapituła "Rzeczpospolitej" przyznała nam wyróżnienie za walkę o przyjazny dla naszej branży kształt Pakietu Mobilności - stwierdza prezes Jan Buczek. - Ku naszemu wielkiemu zdumieniu wręczenie nie odbyło się w pierwotnym terminie ze względu na protest prezesa TLP Macieja Wrońskiego, który zarzucił nierzetelność wyboru. Cieszę się, że Kapituła podtrzymała werdykt i sprawa się wyjaśniła, a nagrodę otrzymaliśmy. To oznacza, że nasze wysiłki są dostrzegane i są bardzo wysoko oceniane przez branżę -mówi prezes ZMPD.
Dodaje, że ZMPD dużo zrobiło, aby złagodzić uderzające w polskich przedsiębiorców zapisy Pakietu Mobilności. - Przez kilka lat Zrzeszenie ponosiło ogromny wysiłek merytoryczny i organizacyjny, aby uczestniczyć w głównym nurcie dyskusji. Jak pokazało życie, obecny kształt Pakietu to jedyny możliwy do osiągnięcia kompromis. Nie dało się więcej ugrać. Nie było szans na poprawę, a mogliśmy zmarnować ten urobek poprzez dalszy upór. Tego kształtu Pakietu nie musimy się wstydzić - podkreśla Jan Buczek.
Branża transportowa musi dostosować się do nowych przepisów. - Przewoźnicy już myślą, jak szybko się przystosować i wiedzą, że nie ma sensu tracić czasu na narzekanie. Teraz jest czas na dostosowanie się do zapisów Pakietu Mobilności i powinniśmy skupić się na przygotowaniach do funkcjonowania w nowych warunkach. My już zwracamy się do naszych władz o ochronę polskiego rynku, bo z tym jednak nie jest najlepiej, dostrzegamy różne nieprawidłowości i kwestie, które wymagają dalszego procedowania - zapowiada prezes Buczek.
Autor: Adam Mikołajczyk |